Wiersze te są nie tylko wzruszające, ale też złożone jak maszyny. Natalia Dziuba wypluwa z siebie rzeczy skomplikowane niczym komputer. Ma w sobie całą Dolinę Krzemową. Pluje i oddycha. Oddycha i wyrzuca z siebie piksele, pamięć zbiorczą, karty graficzne czy procesory. Polecam pierwsze trzy wiersze z jej debiutanckiego tomu, a potem dwadzieścia sześć pozostałych. Chyba że podczas pracy nad książką redaktor wyrzuci trzy ostatnie, te polecam także. 

Ewa Jarocka

Egzystencja, erozja. Tylko te dwa słowa wyłuskane z wierszy Natalii Dziuby to „narzędzia do budowania świata”. Jest ich znacznie więcej, wszystkie tworzą wybitnie osobiste instrumentarium i dlatego są utensyliami specjalistycznymi, używanymi m.in. po to, by język nie był niemy. Egzystencja, erozja. Bo, jak napisał poeta, „Wszystko jest w mózgu. Nigdzie więcej”. Korzystając z powyższego akcesorium, Natalia Dziuba posuwa się znacznie dalej, tworzy z wierszy układ planetarny, w którym centralne miejsce zajmuje indywidualny język poetycki. Operacja się nadzwyczajnie udała, Operatorka-Poetka w jej toku czerpała ze zbioru 1.000.000.000.000.000 połączeń synaptycznych w Procesorze Mózgu, organie Wszechświata. 

Piotr Gajda

Książce matronują: Wrocław Miasto Literatury, Tlen Literacki, Babiniec Literacki, Strona Czynna, Afront. Kwartalnik literacko-artystyczny, ReWiry

Wydawca:
papierwdole
Miejsce wydania:
Wrocław
Rok wydania:
2023
Seria:
Pąd, ponowa
Projekt okładki:
Paweł Stasiewicz
Typografia:
Paweł Stasiewicz
Liczba stron:
40
ISBN:
978-83-968130-4-6
Natalia Dziuba
Cena:
Dodaj do koszyka