O książce pisze Dawid Kujawa
W nowym tomie Puwalska stawia sobie nie lada wyzwanie: język czyni narzędziem poznania wizualnego, ale jednocześnie nie próbuje pokazać nam konkretnych obrazów, a raczej samą koncepcję widzenia. Powołując się na patronat Władysława Strzemińskiego, poetka sprawdza, jakie perspektywy estetyczne otwiera w wierszu abstrakcja geometryczna - jakby tego było mało, wszystko to prowadzi nas do refleksji o możliwości utopii. To zupełnie oryginalna poetyka nadziei wyprowadzona z pozornie chłodnej, konstruktywistycznej formy.
oraz Miłosz Biedrzycki (MLB):
czy wytracić pion, by uzyskać poziom, to przedni pomysł?
czy treść widzenia zależy od kierunku patrzenia?
czy nie ma tu złudzenia ani kresu złudzenia?
tyle pytań, że i szary kamień
dostałby zadyszki godnej wieloryba.
ale pamiętajcie! nawet jeśli tramwaj wodny
ominie wasz przystanek,
zawsze są otwarte światy
Puwalskiej Agaty.
***
otwarte światy ukazują się jako projekt zrealizowany przy wsparciu finansowym Nagrody Krakowa Miasta Literatury UNESCO, realizowanej przez Krakowskie Biuro Festiwalowe ze środków Gminy Miejskiej Kraków.
***
otwarte światy to tom trzeci (a może czwarty?) serii wszędzie na Ziemi jest równonoc pod redakcją Moniki Glosowitz, która jest również redaktorką książki. Oprawą graficzną i składem zajęła się Zina Katar, a redakcją techniczną Jacek Żebrowski.
Na okładce wykorzystano obraz Karola Hillera, Kompozycja heliograficzna (V) z 1934 roku.